Jako WWO nie lubimy naszej emocjonalności. Postrzegamy ją jako ciężar a wręcz przekleństwo. Uważamy, że jest ona naszą słabością, a emocje są złe i są przeciwko nam, bo sprawiają, że źle się czujemy.
Prawda jest jednak taka, że emocje nie są ani złe, ani dobre, po prostu są.
Są sygnałami, które chcą nam coś powiedzieć. Niestety często nie rozumiemy języka emocji, ponieważ w dzieciństwie nauczono nas je tłumić. Np. złość i być grzeczną, milą dziewczynką.
Później także w dorosłym życiu być może czujesz, że oczekuje się od Ciebie bycia miłą, potulną, dobrą żoną, matką, pracownicą, a wewnątrz Ciebie kipi!
Emocje to ogromna energia, z której możemy skorzystać – musimy się tylko nauczyć jak!